Wczoraj tuż przed północą ukończyłam szycie Sally, drugiej kolorowej, wiosennej misiulki :)
Misia- jak wszystkie moje dotychczasowe misiaczki - jest w stylu ragdoll - posiada luźne stawy dzięki czemu lepiej pozuje :) Jest uszyta z puszystego długiego futerka, ma ręcznie strzyżone futro, haftowany nosek, jest malowana, cieniowana, obciążana. Posiada wszywkę autorską oraz certyfikat autentyczności. Przedstawiam Sally :)
Sally szuka domku :)
Pozdrawiam :)